|
Pablo Picasso: Kobieta z dzieckiem |
Zabieram Was dzisiaj do otwartego niedawno po długim remoncie Muzeum Picassa na wystawę niezwykłą, bowiem pokazane zostało nie malarstwo- doskonale wszystkim znane- ale rzeźby artysty, które on sam ukrywał i przez długie lata pozostawały na drugim planie twórczości artysty.
Miejsce jest niezwykłe, wystawa również, choć przyznam Wam się, że przez długie lata za Picassem jakoś przepadałam, może dlatego, że nie bardzo go rozumiałam, a może dlatego, że odczuwałam pewien przesyt. Jednak ostatnio musiałam się przekopać przez poezję jego przyjaciół z okresu życia na Montmartrze, tych z którymi dzielił właściwie wszystko (łóżko, z biedy, z Maxem Jacobem) i nagle geniusz jego malarstwa, rozmontowywanie postaci, jego kubizowanie wydało mi się nie tylko zrozumiałe, ale wywołało zachwyt. A więc jeśli chcecie « ugryźć » Picassa, to zacznijcie może od poezji jego przyjaciół poetów: Tomasso Marinettiego, Maxa Jacoba, Guillaume’a Apollinaire’a czy Jeana Cocteau.
Ale miałam Wam napisać o wystawie rzeźb w muzeum Picassa. Samo muzeum znajduje się w jednym z najpiękniejszych zakątków Paryża, w samym sercu Marais w przepięknym pałacu o nazwie Hotel Salé, eksponaty zaś wystawione są na trzech piętrach. Już samo miejsce, w którym przez okna widać cudowne widoki dachów Paryża zasługuje na odwiedziny, muzeum jest nowoczesne, przestrzenne, a na dachu znajduje się restauracja, jakiej nie znajdziecie nigdzie indziej-z widokiem na cały Paryż. Co prawda sąsiedzi się buntują, nawet w oknach wywiesili transparenty-że biesiadnicy muzeum Picassa za bardzo hałasują, ale chyba nikt się nimi za bardzo nie przejmuje.
Wracając do otwartej przed kilkoma dniami wystawy rzeźb Picassa. Otóż jeśli myśleliście, że Picasso to tylko malarz, to byliście w głębokim błędzie. On doskonale rzeźbił-inspirując się formami afrykańskimi albo pochodzącymi z Oceanii opisywał swój intymny światek kobiet i dzieci. A było ich niemało... Pierwszą pokazaną rzeźbą, która wprowadza nas w świat rzeźb Picassa jest „ciężarna kobieta” W 1950 roku Picasso zostaje dwukrotnie ojcem( i pewnie stąd dwie ciężarne kobiety) i jest zafascynowany ich ciałem: ociężałymi piersiami, wystającym brzuchem, rzeźbi je trochę na modę prymitywnych artystów afrykańskich.
Kobiety są wszechobecne w sztuce Picassa. Były jego muzami, boginiami, a później histerycznymi potworami, które musiał porzucać albo zamieniać na nowe, aby dalej modły być dla niego źródłem inspiracji. Dla potrzeb artystycznych, „rozbija” kubistycznie, deformuje ich ciała, dając sztuce nowoczesnej skrzydła. Nawet dziś, w XXI wieku fascynuje nas metoda artysty dokonywania metamorfozy artystycznej otaczających go przedmiotów i ludzi.
|
Pablo Picasso: Kąpiąca się |
Rzeźby wykonywał najpierw w gipsie- kochał tę materię a później z papieru, gliny albo wosku, aby wreszcie przejść do brązu, blachy, cementu czy betonu,. Rzeźba Picassa to trochę jego intymny świat, tak naprawdę do późnych lat 60-tych nikt nawet ich nie oglądał-oczywiście poza domownikami. W swoich licznych domach, stwarzał wokół siebie małe scenki skomponowane z postaci i zwierząt- modele, które bez przerwy przemieszczał. Kochał rzeźbić w rozmaitych materiałach, stosował kute żelazo, beton, ceramikę, blachę fałdowaną,
Ale po 1962 roku, Picasso koncentruje się już tylko na malarstwie, zaczyna mu brakować sił fizycznych, ale aż do śmierci, przez ostatnie 13 lat życia, nie będzie się rozstawał ze swoim małym, trójwymiarowym teatrem magicznym.
Jeden z krytyków sztuki, Werner Spies powiedział o nim, że Picasso zachowywał się jak dziecko, którego rozsadzała energia, którego chciało się tłuc po łapach, żeby był spokojny. To, co robiło wrażenie, to jego gadulstwo-rozprawiał o wszystkim, wyjaśniając swoje opinie gestami i przedmiotami, które pokazywał. Nie potrafił przez jedną sekundę usiedzieć w miejscu bez robienia czegoś, albo z kawałków papieru czy metalowych nakrętek, które przekształcał w małe rzeźby.
Jego rzeźby, już te duże, nie były martwymi przedmiotami, ale mieszkańcami jego domu, przyjaciółmi, z którymi mieszkał. Rzeźba była jego placem zabaw, ogrodem tajemnic,
Obecna, czasowa wystawa rzeźb Picassa ( otwarta do 28 sierpnia 2016) zajmuje tylko pierwsze piętro. Drugie i trzecie to obrazy, dokumenty, ceramika. Cały kontynent Picassa, jak mawiają jego wielbiciele. Obrazy wielu jego życiowych towarzyszek, portrety i zdjęcia dzieci, ale także szeroko udokumentowany romans z radzieckim komunizmem. Bo Picasso był jednym z tych « ukąszonych ». Co oczywiście nie umniejsza jego dokonań artystycznych.
Oto kilka innych prac Picassa do obejrzenia w jego paryskim muzeum. Prawie wszystkie są zainspirowane kobietami...Chyba powinnam była zrobić ten wpis na 8 marca...
|
Picasso zakochany: M. Thérèse Walter |
|
P. Picasso: Też kobieta... |
|
P. Picasso: Głowy kobiet-uwaga na falliczne nosy! |
|
Dziewczynka ze skakanką |
|
P. Picasso: Kobieta czytająca |
|
P. Picasso: Kobieta z rozłożonymi rękoma |
|
Nie znam tytułu, ale to musi być jakaś megiera:) |
|
Ot, taki mały rysunek za zdrowie Stalina |
|
Słynna, ukochana koza Picassa-Esmeralda. Na zdjęciu oryginalny gipsowy wzór |
|
Jeszcze jedna kobieta w jego życiu-dozorczyni |
Dziękuję za wycieczkę. Pięknie opisane dochodzenie do percepcji zamysłów Picassa.
OdpowiedzUsuńJa wciąż w drodze :) lecz twój fotograficzny wybór 'obiektów' wygładził mi nieco tę ścieżkę.
Cieszę się, że muzeum otwarte. Fakt, mieści się w tak malowniczym zakątku, że tylko tam błądzić i odnajdywać. Nie wiedziałam, że mają też... restaurację z widokiem. Uwielbiam takie miejsca.
Nowe miejsce, ja też jeszcze nie byłam w restauracji. Wybierzemy się, gdy zawitasz do Paryża?
UsuńByłam w tym muzeum niedługo po jego otwarciu. Masz rację, że miejsce jest piękne, odrestaurowany budynek zrobił na mnie duże wrażenie podobnie jak jego zawartość. I choć nie jestem wielką miłośniczką Picassa cieszę się, że tam byłam. Dzięki Tobie przeżyłam to jeszcze raz ;))
OdpowiedzUsuńJest mi niezwykle miło:))) Ja też nie byłam miłośniczką Picassa, ale teraz oczu nie mogę oderwać od jego prac. Muszę koniecznie o nim napisać-to niezwykły artysta, można go naprawdę polubić:)
Usuń