foto

foto

sobota, 7 lutego 2015

Futurystyczne wizje Paryża: François Schuiten, Benoît Peeters i inni

Jak może wyglądać Paryż za kilkadziesiąt  lat? Na pytanie o futurystyczną wizję Miasta Świateł odpowiedziało  dwóch artystów: François Schuiten, belgijski architekt i rysownik oraz Benoît Peeters- francuski scenarzysta, autorzy słynnej belgijskiej serii komiksowej „Mroczne Miasta”. Ale trwająca wystawa w paryskim Muzeum Architektury nie należy do serii "Mrocznych miast". To próba wyobrażenia sobie Paryża w przyszłości w relacji z fantazjami na temat miasta powstałymi na przestrzeni ostatnich dwóch wieków takich wizjonerów urbanizmu jak baron Haussmann, Jules Verne, Robidy, le Corbusier czy Jean Nouvel.  
Wizje architektoniczne Schuitena przybrały przed kilkoma laty  w Paryżu formę bardzo konkretną. Czy znacie stację metra Arts et Metiers, jedną z najbardziej zaskakujących stacji paryskiego metra? Zamiast tradycyjnej ceramiki, jej wnętrze pokryte jest miedzianymi blachami i można odnieść wrażenie, że znajdujemy się  na statku podwodnym Nautillus, prosto z powieści Julesa Verne’a „20 tysięcy mil podwodnej żeglugi”, a w przejściu z rzeczywistości do świata Verne' a pomagają nam małe, okrągłe okienka, przez które można oglądać eksponaty z kolekcji Muzeum Sztuki i Rzemiosła.

Wystawa składa się z siedmiu działów:

1.     Metamorfozy stolic : Haussmann buduje Paryż
2.     Na spotkanie świata: pięć wystaw światowych w latach 1855-1900
3.     Metropolia w ruchu: nowe sposoby przemieszczania się: od kolei do metra
4.     Spojrzenie z góry: aeropolis i miasto wertykalne
5.     Za murami: wrota Paryża i organizacja terytorium
6.     Dusza utopii: uwolnić miasta  i stworzyć je od nowa
7.     Miasto świateł: Wielki Paryż i poza nim.


Oto kilka zdjęć z wystawy futurystycznych wizji architektonicznych Paryża François Schuitena i Benoît Peetersa wymieszanych z historycznymi dokumentami.










10 komentarzy:

  1. trzecie zdjęcie od końca - Paris jako planeta podoba mi się ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Po Paryż, to troszkę taka nasza planeta, nieprawdaż?

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaglądam tu po raz nie wiem który i nie wiem co napisać, bo tak generalnie to ja lubię starocie, wszystko, co było świadkiem lat minionych, ale z drugiej strony to futurystyczne wizje są niezwykle pobudzające wyobraźnię, kojarzą mi się z ilustracjami do bajek z czasów dzieciństwa i chyba dlatego podobają mi się. A jak by to wyglądało w realu- musiałabym zobaczyć, aby potwierdzić, cz chwyta za serce. Choć Paryż zawsze chwyta :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chwyta za serce i inspiruje:) O tym jest wystawa, o przeszłości i przyszłości, razem wziętej...Miasto się ostatnio bardzo zmienia, powstają setki nowych projektów, a dziś dotarła do na wiadomość, że kandyduje do organizatora olimpiady w 2024 roku, co też je pewnie bardzo unowocześni...Myślę jednak, że nigdy nie utraci tego niepowtarzalnego klimatu, który obie doskonale znamy...

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne i przerażające, może lepiej nie doczekać ich realizacji ;).
    Holly, z miłości do warszawskiej Pragi, zajrzyj do Małgosi, ja nie potrafiłabym piękniejszych warszawskich kadrów pokazać ;)
    http://nieliczacpingwina.blogspot.com/2012/10/stara-praga.html
    http://nieliczacpingwina.blogspot.com/2013/01/zadyma-na-dzwonnicy-sw-anny.html
    i spójrz na Paryż Jej oczyma ;)
    http://nieliczacpingwina.blogspot.com/2012/12/schody.html
    http://nieliczacpingwina.blogspot.com/2012/11/nad-dachami-paryza.html
    pozdrawiam ciepło ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję za linki, zdjęcia ciekawe, ale czegoś mi w nich brakuje...I szczerze mówiąc, nie podoba mi się używanie do wszystkich zdjęć tego samego "artystycznego" filtra, który nadaje każdemu zdjęciu tę samą, lekko zamgloną, poświatę. Zdjęcia pokazują wewnętrzny świat autora: temat jaki wybiera, to, co go intryguje, zastanawia, zachwyca-to lustro każdego z nas, nie sądzisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a mnie się wydawało, że to przez jasny obiektyw ;), na filtrach się nie znam, czas zapoznać się z tematem obróbki ;)
      masz rację, że lustro, ale nie do końca każdemu podoba się to, co w nim widzi ;), daleka droga przede mną ;)

      Usuń
    2. A może masz rację i to tylko jasny obiektyw? Nie wiem, ale wyglądają mi na lekko rozmyte i pastelowe...Niektóre aparaty są wyposażone właśnie w takie rożne rodzaje filtrów "art". Bardzo lubię Twoje zdjęcia, są naprawdę wspaniałe, pod każdym względem a oglądam ogromnie dużo wystaw, stron internetowych, biorę też udział dla zabawy w różnych konkursach, w których wygrywają oczywiście Ci z Canonem 5D Mark III, ale obok perfekcyjności technicznej, cenię sobie bardzo poezję, oko, a to nie jest dane każdemu:) To tak jak w aktorstwie, a może każdej sztuce? Gdy naprawdę zdolny aktor wchodzi na scenę, to czuć to po kilku jego słowach, po kilku ruchach. W fotografii, oczywiście tej troszkę bardziej przemyślanej, nie polegającej na cykaniu bez zastanowienia, dość szybko widać własny styl, osobowość...Czasem oglądam czyjeś zdjęcia i jestem bardzo ciekawa osoby... Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
    3. Bardzo mi miło, Holly, choć naprawdę chciałabym robić dużo lepsze zdjęcia. Ale do wszystkiego dochodzi się z czasem, choć nigdy nie należałam do cierpliwych i pewnie dlatego raz po raz dostaję od życia lekcję pokory :).
      Ja bardzo lubię zaglądać do Ciebie i wciąż mam niedosyt na równi ze świadomością, jakie mam jeszcze luki w wiedzy :)

      Usuń
  7. Zdjęcia robisz znakomite, jak już Ci pisałam, ale gdybyś chciała się czegoś więcej nauczyć, to polecam fotowyprawy organizowane przez Klub Horyzonty i prowadzone przez dwoje wspaniałych ludzi z Wrocławia, Ewę i Piotra. Ja byłam z nimi w tym roku w Maramureszu i Transylwanii i są oni kopalnią wiedzy, którą się wspaniale dzielą. Podaję Ci linka do strony Horyzontów. http://www.horyzonty.pl/oferta?offer%5Bfields%5D%5Bcategory%5D=23
    Ja też należę do tych pokornych:) Wiedza to sprawa czasu i niestety wieku...Rzecz nabyta, a ja bardzo lubię się uczyć:) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń