foto

foto

sobota, 9 października 2010

Larry Clark - dozwolony od lat osiemnastu


W Paryzu rzadko zdarzaja sie takie emocje wokol jakiejkolwiek wystawy. Wstep na otwarta w piatek,  „Powiedz dzien dobry przeszlosci” Larriego Clarka,  kronikarza  dojrzewania amerykanskich nastolatkow, zostal zakazany osobom niepelnoletnim. Decyzje te, jako absurdalna i nielogiczna skrytykowala czwartkowa „Liberation”. W piatek, na jej zarzuty odpowiadali zarowno burmistrz Paryza jak i dyrektor paryskiego Muzeum Sztuki Nowoczesnej argumentujac, ze wynika ona z checi pokazania calosci prac Clarka a sama gazeta, krytykujac decyzje, opublikowala najmniej drazliwe ze zdjec. W odpowiedzi piatkowa „Liberation” odwazyla sie na udostepnienie kilka ostrych zdjec - do obejrzenia na wczorajszej stronie internetowej „Liberation”.



Ken Park, Larry Clark

Wystawe zupelnie przez przypadek zobaczylam doslownie w godzine po otwarciu. Przy przedzieraniu biletu, kontroler mnie zapytal, czy skonczylam osiemnascie lat a poniewaz nikt juz chyba nie moze miec tego rodzaju watpliwosci, zapytalam zaskoczona „bedzie wiec HARD?”. Skinal glowa. Powoli wchodzilam na schody pierwszego pietra, nie bardzo wiedzac co mnie czeka.
Obrazy zawieszone w pierwszej sali nie zapowiadaja nic, fotograficzne portrety lalek, dzieci, zwierzat...nic strasznego ani niecenzuralnego.  W drugiej sali zaczynaja sie juz akty fotograficzne, na ktorych mlodzi chlopcy, rzadziej dziewczeta prezentuja z duma cos, co nasi rodzice nazywali przyrodzeniem.
W  glebi sali wyswietlany jest film, czarno-bialy, nakrecony przez Clarka ponad czteredziesci lat temu, czarno-bialy. Na ekranie trojka mlodych ludzi, pozniej dwoje. Mlody mezczyzna przygotowuje sobie dawke narkotyku, wstrzykuje. Mloda dziewczyna w ciazy przyglada mu sie, wstaje powoli ubiera. Film jest niemy. Trwa dosc dlugo. Bohaterami sa mlodzi znajomi Clarka.
W nastepnej sali obejrzec juz mozna najbardziej skandalizujaca w karierze rezysera serie zdjec  zatytulowanych Toolsa i Teenage Lust. Zostaly one zrobione w latach 1962, 1968 ni 1971. Zobaczyc mozna sporo aktow, ale takze grupowego seksu, aktow seksualnych, sporo jest wyraznie i swiadomie wyesponowanej nagosci. Dalej, niekonczace sie serie portretow, ktorych bohaterami sa nastolatkowie.  Artysta tlumaczy, ze byly one wynikiem obsesyjnej potrzeby szukania duszy drugiego czlowieka. Na wielu zdjeciach mlodzi chlopcy trzymaja w rekach strzelby. Na jednym z nich mloda dziewczyna, naga, lezy zwiazana sznurkiem a chlopiec trzyma w reku pistolet.
Zastanawiam sie, gdzie lezy granica miedzy sztuka i pornografia? Czy faktycznie nie wolno tego rodzaju obrazow pokazywac mlodziezy? Artysta broni sie, mowiac, ze to przeciez dla nich i o nich a wiec  jaki sens ma jakikolwiek zakaz, skoro wystawa, podobnie jak cala jego tworczosc, jest zaadresowana wlasnie do mlodziezy, bo o niej, jej przyjemnosciach, slabosciach, doswiadczeniach opowiada .
W kilku miejscach sali  dziennikarze telewizyjni z kamerami przeprowadzaja wywiady z kustoszem muzeum, z kuratorem wystawy...jakas dziennikarka podchodzi do mnie i pyta co sadze o wystawie Clarka. Odpowiadam jej, ze nie widze w tej wystawie zadnej pornografii, a jedynie glos przedstawiciela pokolenia dzieci-kwiatow. Czasu, w ktorym mlodziez zdzierala z siebie gorset moralnosci, hipokryzji, gdy odkrywala wlasne cialo i cieszyla z przyjemnosci jakie ono moze dawac. Oczywiscie wystawa jest o pewnej grupie, tej ktora interesowal sie Clarke. Czy zaprowadzilabym na te wystawe wlasne dzieci? Mysle, ze tak, od pietnastu, szesnastu lat.
Najwazniejsze filmy Larry Clarka wyswietla w ten weekend Filmoteka Francuska- „Bully”, „Ken Park”, „Kids”. Odbywa sie spotkanie z amerykanskim artysta. W atmosferze wielkiego skandalu, bo czyz w niezwykle tolerancyjnej Francji mozna odgornie, administracyjnie decydowac co jest moralne a co nie? 

1 komentarz:

  1. Anonimowy14.7.11

    W zasadzie podzielam Twoja opinie, sama bylam zaskoczona, bo Francja raczej nie zalicza sie do krajow o purytanskich pogladach - wrecz przeciwnie, zaliczylabym do nich USA, z ktorych wywodzi sie autor.
    Irez

    OdpowiedzUsuń