foto

foto

środa, 9 września 2009

Parki paryskie


Od kiedy siegne pamiecia, wyprawy do Paryza konczyly sie zawsze na odwiedzaniu i to w biegu najbardziej turystycznych miejsc i nigdy nie bylo czasu na spacery po parkach. Wyjatkiem byl moze Ogrod Luksemburski, ale tam celem wyprawy byl slynny teatrzyk marionetek.

Gdy wiec na jesieni ubieglego roku rozpoczelam szukanie mieszkania w Paryzu, myslalam, ze przeprowadzam sie do miasta w ktorym zieleni nie ma, a juz na pewno nie ma takich pieknych parkow, jakie miala Genewa. Zdarzylo mi sie nawet popelnic faux pas, mowiac o tym mankamencie w towarzystwie prawdziwej paryzanki co wywolalo na jej twarzy co najmniej zdumienie...

Otoz teraz, po prawie osmiu miesiacach, moge smialo powiedziec, ze parki sa, przepiekne a zieleni miastu bynajmniej nie brakuje. Przystrzyzone, o geometrycznych ksztaltach na wzor ogrodow Wersalu albo angielskie, romantyczne, troche dzikie.





Zaczne moze od mojego ulubionego, czyli Ogrodow Tuleryjskich, znajdujacego sie miedzy placem Zgody i Luwrem. Jesli chce sie poczytac ksiazke w niedzielne popoludnie, albo odpoczac od zgielku pobliskiego centrum miasta, to jest to miejsce wymarzone. Warto wtedy usadowic sie w jednym z krzesel otaczajacych fontanny twarza do obelisku i Luku triumfalnego i czytac, czytac, czytac...





Innym miejscem, oddalonym zaledwie o kilka krokow od mojego domu jest Park Monceau z przepieknym, romantycznym pomnikiem Chopina. Jest to miejsce slynace z elegancji i paryskiego szyku od XVIII wieku. Do parku prowadza potezne pozlacane bramy, a czego tam nie ma w srodku...i kolumny korynckie i piramida i rzeka...Park otaczaja rezydencje i palace o wyjatkowej swietnosci.


Wreszcie, odkryty przeze mnie nie tak dawno Buttes de Chaumont ktory odwiedzaja najchetniej rodziny z malymi dziecmi i ....wyrafinowanie ubrana zydowska mlodziez. Nad parkiem dominuje majestatyczna swiatynia Sybilli ( w stylu grecko-rzymskim) a nieopodal slychac odglosy wodospadu. Park slynie takze z mistycznych seansow ktore, jak wiesc glosi, odbywaja sie tam noca.



A po drugiej stronie Sekwany odnajdziemy Ogrod roslin, polozony nieopodal Wielkiego Meczetu, w ktorym miesci sie okazale Muzeum Ewolucji, a takze jeden z najstarszych ogrodow zoologicznych na swiecie, zalozony w 1793 roku, ogrod alpejski i ogrod roz.





Nie beda nawet wspominac o slynnym i chyba przereklamowanym Lasku Bulonskim, ktory mial swoje chwile swietnosci w XIX wieku a dzis mozna sie tam udusic spalinami. Natomiast warto na odwiedzic Lasek Vincennes, pelen tajemniczych grot i romantycznych budowli na 995 hektarach co czyni z niego jeden z najwiekszych parkow miejskich na swiecie.

Parki paryskie spelniaja bardzo wazna role. Miasto jest zbudowane na planie wielkich bulwarow, ale pomiedzy nimi usytuowane sa waskie, czesto ciemne uliczki do ktorych rzadko dochodzi slonce. Nie ma zbyt wielu mieszkan naslonecznionych, widnych. Wiec parki sa oknami na slonce. Widac to zwlaszcza na wiosne, gdy pierwsze promyki slonca przyciagaja do parkow tlumy spacerowiczow.


A to widok na ogrody Tuleryjskie z wieza Eiffla w tle.

Posted by Picasa

3 komentarze:

  1. Ja dodalabym jeszcze do listy Parc Floral w Bois de Vincennes, przepiekny zwlaszcza wiosna! Osobiscie lubie tez Parc de la Villette, ale to bardziej ze wzgledu na atmosfere niz sam park jako taki... Ja dalej jednak twierdze, ze pod wzgledem zieleni w Paryzu jest nieciekawie, zwlaszcza porownujac z takim chociazby Londynem... (kiedys wyczytalam, ze prawie polowa powierzchni tego miasta to tereny zielone)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Podobnie jest w Genewie, z ktorej przeprowadzilam sie w styczniu... Niemniej jednak, w porownianiu z moimi pierwszymi paryskami doswiadczeniami, to jest tu duzo lepiej niz przypuszczalam...
    Dziekuje za uwagi! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy14.7.11

    Sama zetknelam sie z okresleniem Paryza, jako Kamiennego Miasta. Nic bardziej mylnego, w Paryzu sa
    2 lasy;
    16 parkow;
    137 ogrodow
    274 skwery
    dodac do tego liczne aleje, promenady, esplanady no i... ogrody na dachach Paryza, ogrody na dziedzincach; naprawde jest tego sporo, mimo ze nie rzuca sie byc moze w oczy, mimo ze czesc drzew jest chora ale jednak zielen jest!
    Bardzo Ci polecam Park Bercy - cudowne roze i niesamowietej wielkosci piwonie (oczywiscie na wiosne);
    Park Belleville z mini amfiteatrem, w ktorym latem odbywaja sie przedstawienia teatralne; no i przepiekna panorama na niemal caly Paryz
    Park Andre Citroen - tu mozna sobie poszybowac balonem na wysokosc 150m
    oraz Parc Monsouris...
    Jeszcze nie bylam we wszystkich a mam taki zamiar ;)
    Irez

    OdpowiedzUsuń